Nazwisko: Artelier
Wiek: 20 lat
Głos: Jetta
Orientacja: Hetero
Partner: ---
Statek na którym mieszkałeś/łaś: ---
Pozycja: Biolog
Przynależność: ludzie z Mount Weather
Rodzina:
Matka|Madeleine
Brat|Michael
Brat|Aaron
Ojciec|nieznany
Dziadek|Leon
Charakter: Sky ma w pewnym, i to większym stopniu wy*ebane. Wszystko potrafi sobie racjonalnie wytłumaczyć. ,,Życie jest suką, ponieważ gdyby było dziwką, byłoby łatwe”.
To osoba, którą ciężko wyprowadzić z równowagi lub doprowadzić do skrajnych emocji. Jest bardzo poważna, dla niektórych ekstrawagancka, zawsze taka była. Jeśli nie poznasz jej bliżej, w istocie stwierdzisz, że jest dziwna. Żyje według swoich zasad, nie cierpi narzucania jej czegoś z góry. Drugą sprawą, której nie toleruje, a często się z nią musi mierzyć, jest niesprawiedliwość. O uczciwość będzie walczyć w każdej racjonalnej sprawie. Z tego powodu zastanawia się czasem dlaczego nie została prawnikiem…
Jest trochę leniwa, trochę zbyt chaotyczna, ma trochę bałaganu w życiu. Lubi próbować nowych rzeczy, chętnie przyjmuje wyzwania, uczy się nowego. Często zaczyna jedną rzecz i nie kończy drugiej. Nie przywiązuje się do ludzi i do wszystkiego podchodzi z dystansem. Rzadko przejmuje się innymi i ich uczuciami, nie cierpi być zobowiązaną wobec kogoś. Lubi prowokować i wdawać się w niepotrzebne dyskusje. Nie przepada za popisywaniem się rzekomym ciętym językiem, irytują ją chamskie, rozdarte hot osiemnastki. Sama jest dość spokojna i panuje nad swoimi słowami. To inteligentna osoba, lubi czytać książki i pogłębiać wiedzę, mimo że po kataklizmie nie ma zbyt wielkiego wyboru. Jest niezwykle czujna i spostrzegawcza, łatwo kojarzy fakty i trafnie posługuje się dedukcją. Lubi grać, udawać i wkręcać innych. Sky to barwna postać, musisz poznać ją z wielu stron aby zobaczyć jaka jest naprawdę.
Aparycja: Może wygląda trochę jak typowa dziunia, jednak zaręczam, że to nie tak. Nie jest najbrzydszą kobietą i skrupulatnie to wykorzystuje. Ma ładne ciało, uwielbia sport, w szczególności pływanie, ćwiczenia siłowe i taniec przez co posiada zgrabną, umięśnioną sylwetkę. Jest posiadaczką półdługich, ciemnych włosów, orzechowych oczu i ładnej, opalonej karnacji. Trzeba przyznać, że buźkę ma uroczą. Natura nie obdarzyła jej zbyt wielkim biustem, nadrabia to jednak fajnym tyłeczkiem. Popada ze skrajności w skrajność. Często się mocno tapetuje tym co ma pod ręką, jednak nie uważa za nic dziwnego wyjść do ludzi w starym, wyciągniętym swetrze dziadka, gumiakach i za dużych spodniach ubłoconych po badaniach biologicznych. Potrafi szyć i ma całą masę zajebistych ubrań skleconych z kilku znalezionych szmat. Nie jest najniższa, do tego lubi wysokie buty, mimo że o takie bardzo ciężko. Chociaż czasy są trudne, stara się, aby jakoś wyglądać.
Historia/Wczesne życie: Od niepamiętnych lat wychowywała się z matką i braćmi, matka nigdy nie pisnęła słowa o ojcu, a tajemnicę zabrała do grobu gdy Sky miała 18 lat. Została wychowana w dobrej, przyzwoitej rodzinie, jednak brakowało w niej miłości. Vee nigdy nie zaznała spontanicznego przytulenia, nie usłyszała od matki słów „kocham cię”. Nie ma jej tego za złe, Madeleine opiekowała się nią i wychowała, Vee twierdzi, że ten „mało istotny” szczegół jakim jest rodzicielska miłość można pominąć. Z braćmi nigdy nie miała zbyt dobrego kontaktu, tylko młodszym Aaronem zajmowała się niedługi okres czasu po śmierci matki. Jedyną dość bliską jej osobą jest jej dziadek, któremu nie zostało zbyt wiele miesięcy życia, i tak cudem przeżył tyle lat. Vee nie pamięta żadnego ze swoich „partnerów”, były to tylko przelotne związki, w których rozpaczliwie szukała tego „czegoś”. Bliskości. Od kilku lat miała tylko przelotne romanse, jednorazowe przygody, które nie są dla niej niczym hańbiącym, lubi od czasu do czasu się zabwić. Nie narzeka na samotność, psy wystarczają jej w zupełności.
W stosownym wieku podjęła racjonalną decyzję studiowania biologii. Nie jest to jakaś szczególna jej pasja, jest typową humanistką, jednakże dochody i lubość obcowania z przyrodą przekonały ją do wybrania tego zawodu. Aktualnie nie żyje jej się najgorzej, jakoś daje radę.
Inne: | 1 | 2 | 3 |
^ma sporo robionych w domowych warunkach tatuaży, m.in. jelenia między łopatkami
^posiada dwa psy Van Gladius’a oraz in Bello
^uwielbia tańczyć, kocha każdy rodzaj - zna podstawy tańców towarzyskich, baletu i tańcu na rurze
^jest beztalenciem jeśli chodzi o gotowanie i rysowanie a także grę na instrumentach
^pali, za dużo pali
^ma twardą głowę do alkoholu, jest smakoszem wszelkiego rodzaju win
^klnie i nie przeszkadza jej to
^zajeżdża od niej feministką, chociaż w dzisiejszych czasach i tak nie ma większej różnicy między kobietą a mężczyzną
^uwielbia się dobrze bawić
^uwielbia być w tłumie
^uwielbia mówić
^uwielbia gdy się coś dzieje, nienawidzi rutyny
^posiada podarowanego jej przez dziadka glocka 17, małe cacko będące jej oczkiem w głowie
^mimo że jest biologiem ma helmintofobię, brzydzi się wszelkim robactwem
Kontakt: Cappuccino | mewa.biala12@gmail.com
Wiek: 20 lat
Głos: Jetta
Orientacja: Hetero
Partner: ---
Statek na którym mieszkałeś/łaś: ---
Pozycja: Biolog
Przynależność: ludzie z Mount Weather
Rodzina:
Matka|Madeleine
Brat|Michael
Brat|Aaron
Ojciec|nieznany
Dziadek|Leon
Charakter: Sky ma w pewnym, i to większym stopniu wy*ebane. Wszystko potrafi sobie racjonalnie wytłumaczyć. ,,Życie jest suką, ponieważ gdyby było dziwką, byłoby łatwe”.
To osoba, którą ciężko wyprowadzić z równowagi lub doprowadzić do skrajnych emocji. Jest bardzo poważna, dla niektórych ekstrawagancka, zawsze taka była. Jeśli nie poznasz jej bliżej, w istocie stwierdzisz, że jest dziwna. Żyje według swoich zasad, nie cierpi narzucania jej czegoś z góry. Drugą sprawą, której nie toleruje, a często się z nią musi mierzyć, jest niesprawiedliwość. O uczciwość będzie walczyć w każdej racjonalnej sprawie. Z tego powodu zastanawia się czasem dlaczego nie została prawnikiem…
Jest trochę leniwa, trochę zbyt chaotyczna, ma trochę bałaganu w życiu. Lubi próbować nowych rzeczy, chętnie przyjmuje wyzwania, uczy się nowego. Często zaczyna jedną rzecz i nie kończy drugiej. Nie przywiązuje się do ludzi i do wszystkiego podchodzi z dystansem. Rzadko przejmuje się innymi i ich uczuciami, nie cierpi być zobowiązaną wobec kogoś. Lubi prowokować i wdawać się w niepotrzebne dyskusje. Nie przepada za popisywaniem się rzekomym ciętym językiem, irytują ją chamskie, rozdarte hot osiemnastki. Sama jest dość spokojna i panuje nad swoimi słowami. To inteligentna osoba, lubi czytać książki i pogłębiać wiedzę, mimo że po kataklizmie nie ma zbyt wielkiego wyboru. Jest niezwykle czujna i spostrzegawcza, łatwo kojarzy fakty i trafnie posługuje się dedukcją. Lubi grać, udawać i wkręcać innych. Sky to barwna postać, musisz poznać ją z wielu stron aby zobaczyć jaka jest naprawdę.
Aparycja: Może wygląda trochę jak typowa dziunia, jednak zaręczam, że to nie tak. Nie jest najbrzydszą kobietą i skrupulatnie to wykorzystuje. Ma ładne ciało, uwielbia sport, w szczególności pływanie, ćwiczenia siłowe i taniec przez co posiada zgrabną, umięśnioną sylwetkę. Jest posiadaczką półdługich, ciemnych włosów, orzechowych oczu i ładnej, opalonej karnacji. Trzeba przyznać, że buźkę ma uroczą. Natura nie obdarzyła jej zbyt wielkim biustem, nadrabia to jednak fajnym tyłeczkiem. Popada ze skrajności w skrajność. Często się mocno tapetuje tym co ma pod ręką, jednak nie uważa za nic dziwnego wyjść do ludzi w starym, wyciągniętym swetrze dziadka, gumiakach i za dużych spodniach ubłoconych po badaniach biologicznych. Potrafi szyć i ma całą masę zajebistych ubrań skleconych z kilku znalezionych szmat. Nie jest najniższa, do tego lubi wysokie buty, mimo że o takie bardzo ciężko. Chociaż czasy są trudne, stara się, aby jakoś wyglądać.
Historia/Wczesne życie: Od niepamiętnych lat wychowywała się z matką i braćmi, matka nigdy nie pisnęła słowa o ojcu, a tajemnicę zabrała do grobu gdy Sky miała 18 lat. Została wychowana w dobrej, przyzwoitej rodzinie, jednak brakowało w niej miłości. Vee nigdy nie zaznała spontanicznego przytulenia, nie usłyszała od matki słów „kocham cię”. Nie ma jej tego za złe, Madeleine opiekowała się nią i wychowała, Vee twierdzi, że ten „mało istotny” szczegół jakim jest rodzicielska miłość można pominąć. Z braćmi nigdy nie miała zbyt dobrego kontaktu, tylko młodszym Aaronem zajmowała się niedługi okres czasu po śmierci matki. Jedyną dość bliską jej osobą jest jej dziadek, któremu nie zostało zbyt wiele miesięcy życia, i tak cudem przeżył tyle lat. Vee nie pamięta żadnego ze swoich „partnerów”, były to tylko przelotne związki, w których rozpaczliwie szukała tego „czegoś”. Bliskości. Od kilku lat miała tylko przelotne romanse, jednorazowe przygody, które nie są dla niej niczym hańbiącym, lubi od czasu do czasu się zabwić. Nie narzeka na samotność, psy wystarczają jej w zupełności.
W stosownym wieku podjęła racjonalną decyzję studiowania biologii. Nie jest to jakaś szczególna jej pasja, jest typową humanistką, jednakże dochody i lubość obcowania z przyrodą przekonały ją do wybrania tego zawodu. Aktualnie nie żyje jej się najgorzej, jakoś daje radę.
Inne: | 1 | 2 | 3 |
^ma sporo robionych w domowych warunkach tatuaży, m.in. jelenia między łopatkami
^posiada dwa psy Van Gladius’a oraz in Bello
^uwielbia tańczyć, kocha każdy rodzaj - zna podstawy tańców towarzyskich, baletu i tańcu na rurze
^jest beztalenciem jeśli chodzi o gotowanie i rysowanie a także grę na instrumentach
^pali, za dużo pali
^ma twardą głowę do alkoholu, jest smakoszem wszelkiego rodzaju win
^klnie i nie przeszkadza jej to
^zajeżdża od niej feministką, chociaż w dzisiejszych czasach i tak nie ma większej różnicy między kobietą a mężczyzną
^uwielbia się dobrze bawić
^uwielbia być w tłumie
^uwielbia mówić
^uwielbia gdy się coś dzieje, nienawidzi rutyny
^posiada podarowanego jej przez dziadka glocka 17, małe cacko będące jej oczkiem w głowie
^mimo że jest biologiem ma helmintofobię, brzydzi się wszelkim robactwem
Kontakt: Cappuccino | mewa.biala12@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz